Tegoroczne świętowanie każdej z większych okazji nabrało zupełnie nowego wymiaru. Nie inaczej zapowiadają się także Boże Narodzenie i zaraz po nim sylwester. Pandemia koronawirusa skutecznie odmieniła rzeczywistość, przez co nawet najbardziej banalne kwestie – jak spotkania z rodziną bądź świętowanie nadejścia nowego roku w grupie – stały się prawdziwymi wyzwaniami w kontekście zachowania bezpieczeństwa. Noc z 31 grudnia na 1 stycznia wiązała się do tej pory z hucznym świętowaniem, zarówno w największych metropoliach, jak i małych miejscowościach. Jak zatem w tym roku będą prezentowały się jedne z najbardziej znanych imprezy sylwestrowych na świecie?

Pandemia wymusiła najróżniejsze zmiany w wielu krajach. Jedną z nich jest znaczne ograniczenie bądź całkowita rezygnacja z organizacji większych imprez, spotkań, które wymagałyby obecności znacznej liczby ludzi, a równocześnie nie stwarzałyby możliwości do zachowania dystansu społecznego. Ofiarą obostrzeń tego typu padły oczywiście wszelkiego rodzaju koncerty, festiwale, występy, pokazy i parady, a co za tym idzie także imprezy sylwestrowe.

Sylwester w Nowym Jorku

Wielka sylwestrowa zabawa na Times Square od lat jest symbolem żegnania starego i witania nowego roku. Od 1907 roku o 23:59 oczy mieszkańców Nowego Jorku skupiają się właśnie na tym miejscu. Wszystko trwa moment, minutę – wielka błyszcząca noworoczna kula idzie w górę, tylko po to, by punktualnie o północy opaść i powitać 1 stycznia lawiną konfetti. Oczywiście samo świętowanie to nie tylko głośne odliczanie ostatnich chwil roku, ale trwające godzinami koncerty i występy. Zabawa w Nowym Jorku trwa oczywiście nie tylko na samym Times Square, ale też w wielu restauracjach i punktach miasta. Niestety, w tym roku sylwestrowa rzeczywistość będzie wyglądała tu zupełnie inaczej. Organizatorzy podjęli kroki, które mają zapewnić uczestnikom wielkiego show możliwie jak najwyższy poziom bezpieczeństwa. Dlatego zabawa przeniesie się w tym roku w znacznej części do rzeczywistości wirtualnej! Tak, na Times Square odbędą się eventy, jednak nie będzie w nich brała udziału szersza publiczność. Organizatorzy zapewniają jednak, że przygotowana z powodu pandemii alternatywa, w postaci wirtualnych wydarzeń, aplikacji i transmisji, na pewno będzie stanowiła atrakcyjne rozwiązanie dla każdego, kto będzie chciał spędzić tegorocznego sylwestra bezpiecznie.

Sylwester w Sydney

Kolejnym z państw, które postanowiło nieco zmienić formułę swojego najsłynniejszego sylwestra, jest Australia. Państwo to nie pierwszy raz wprowadza ograniczenia związane z tym wydarzeniem. W 2019 roku sylwester w części kraju upływał pod znakiem wielkich pożarów, co wpłynęło na wprowadzanie zakazów organizacji pokazów fajerwerków. Zbliżający się sylwester także będzie się wiązał ze znacznie zmniejszoną liczby tego typu wydarzeń. Najsłynniejszy australijski pokaz sztucznych ogni, organizowany w Sydney, z powodu pandemii koronawirusa zostanie znacznie skrócony i ograniczony jedynie do Harbour Bridge. Dodatkowo organizatorzy zachęcają turystów i mieszkańców, by nadejście nowego roku świętowali w domowym zaciszu, podziwiając fajerwerki albo z oddali, albo na ekranie telewizora.

Sylwester w Wiedniu

Wiedeński sylwester to z pewnością jedna z najbardziej rozpoznawalnych imprez tego typu w Europie. Pierwszy dzień nowego roku witany jest tu wyjątkowo hucznie. Świętowanie wiąże się z szeregiem różnego rodzaju wydarzeń kulturalnych – od koncertów, przez występy teatralne, po obowiązkowy pokaz sztucznych ogni i dającego się słyszeć wszędzie walca... W tym roku władze miasta postanowiły zawiesić Silvesterpfad – czyli wiedeński „sylwestrowy szlak”. Oznacza to, że tradycyjne świętowanie w centrum Wiednia nie przyjmie swojej standardowej postaci. O ile wielka sylwestrowa zabawa na ulicach miasta została odwołana, o tyle drobniejsze eventy, koncerty, sztuki wystawiane w teatrach mają odbyć się planowo. Pandemia nie wpłynie także na słynny Koncert Noworoczny Filharmoników Wiedeńskich – tradycyjne będzie on transmitowany w południe 1 stycznia.

Sylwester w Rio de Janeiro

Wspaniały pokaz fajerwerków na pięknych plażach Copacabany rokrocznie gromadził prawdziwe tłumy świętujące początek nowego roku. W 2019 roku liczba uczestników sylwestrowej zabawy szacowana była w tym miejscu na 3 miliony osób! Nic dziwnego – w końcu to właśnie tu odbywa się jeden z największych na świecie pokazów sztucznych ogni witających 1 stycznia. Niestety, w tym roku i Rio de Janeiro musiało wprowadzić ograniczenia spowodowane pandemią. W przypadku wielkiej zabawy sylwestrowej na plażach Copacabany oznacza to odbycie się słynnego pokazu fajerwerków i koncertów bez udziału publiczności. Obchody przeniesione mają zostać do internetu, w formie relacji. Ograniczenia będą dotyczyły także słynnego karnawału w Rio de Janeiro. Po raz pierwszy od 1912 roku wielka sylwestrowa zabawa nie odbędzie się – tym razem właśnie ze względu na pandemię.

Anna Miler